Festiwal Muzyki Odnalezionej to impreza organizowana od ponad 20 lat przez współpracującą z Sokolnią tarnowską agencję INTER-ART. Patronat nad nią sprawuje Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz (w tym roku) austriacki i włoski instytut kultury. Festiwal odbywa się co roku w maju w kilkunastu miastach południowej Polski – w tym roku m.in. w Bielsku-Białej, Nowym Sączu, Raciborzu, Radomsku, Skierniewicach oraz w Imielinie. Zagadkowa nazwa wywodzi się stąd, że jest on poświęcony jest przede wszystkim mało, albo wcale nieznanym utworom, często niedawno „odnalezionym” w różnego rodzaju archiwach. To bodaj jedyna tego typu impreza na świecie, która nie posiłkuje się różnymi przebojami muzyki klasycznej, ale stawia na utwory nawet wytrawnym melomanom nieznane, często w wykonaniu mało znanych artystów.

    W tym w Imielinie wystąpią wirtuozi z Ukrainy – Ivanna Kluba i Oleg Dowhal, absolwenci Akademii Muzycznej we Lwowie, laureaci wielu konkursów, koncertujący w Europie oraz m.in. w Chinach, Korei Płd., na Tajwanie.
 Program koncertu jest bardzo atrakcyjny. Obejmuje przeróbki muzyki klasycznej, ale także zupełnie dla nas egzotyczne melodie rumuńskie, ukraińskie, mołdawskie. Jeszcze bardziej atrakcyjne będzie instrumentarium. Ivanna Kluba śpiewa i gra na bandurze, której historia liczy sobie prawie 2.000 lat. W jej ojczyźnie już od XV wieku jest nieodłącznym atrybutem pieśniarzy wykonujących słynne ukraińskie dumki. Oleg Dowhal gra natomiast na różnych rodzajach fletów, których nazwy nawet znawcom niewiele mówią (sopylki, telence, dwudientiwce…). Jest także wirtuozem dość popularnej u nas Fletni Pana, którą niegdyś rozsławił rumuński skrzypek i kompozytor George Dinicu.