Zimna woda zdrowia doda!
Poranne wizyty na basenie są nieocenioną dawką energii. Poprawiają nasze samopoczucie i nastawiają pozytywnie na resztę dnia. Każdy spędza tutaj czas według własnych upodobań, korzystając z dwóch brodzików z gejzerami, basenu sportowego o różnych głębokościach oraz z wanny z hydromasażem.
Brodziki basenowe to istne źródło pomysłów na wodne zabawy. Fantazja naszych dzieci nie ma w tym miejscu prawie żadnych ograniczeń! Nikt się tutaj nie nudzi i nie marudzi!
W pierwszym brodziku uczestnicy wcielali się dziś w rolę rekina i rybek. Zabawa trwała w najlepsze przez prawie godzinę. W drugim brodziku dominowały zabawy z użyciem piankowych makaronów. Makarony udawały koniki morskie, na grzbietach których dzieci odbijając się nogami od dna, pokonywały morskie przestworza. Kolejną zabawą było tworzenie z makaronu małego oczka wodnego, w które wrzucało się „perłę morską”, idąc na drugą stronę brodzika. Następną zabawą był „Wodny pociąg”, utworzony z połączonych makaronów. Pociąg zatrzymywał się na stacjach, na których dzieci wykonywały ustalone wcześniej zadania. Dużym zainteresowaniem i wzmożoną energią cieszyła się stacja „Sztorm” oraz stacja „Chlapanie”. Ciekawe dlaczego…..? Na koniec odbyły się wyścigi pociągów. Nad naszym bezpieczeństwem czuwali wychowawcy, którym dzielnie pomagali wolontariusze.
Powodzenie miały też dziś gejzery wodne i kąpiel wirowo – bąbelkowa w jacuzzi. Tutaj trzeba było „wykupić bilet” i poczekać na swoją kolej. Po tzw. „znajomości” nie udało się nic załatwić.
Na głębokim basenie - pod czujnym okiem ratownika - odbywały się popisy pływackie starszych dzieci, nurkowanie oraz skoki do wody. W drugiej szczęści basenu półkoloniści toczyli zawzięte boje w grach wodnych z użyciem piłki.
Dziś wyszliśmy z wody nawet trochę po godzinie dziesiątej, hmmmm…..czyżby to ociąganie symbolizowało jakiś żal i smutek oraz zbliżający się koniec wspólnych, basenowych eskapad?
Zajęcia w grupach z wychowawcami
Jak zwykle wychowawcy przygotowali nam zestaw ciekawych gier i zabaw. Na uwagę zasługiwały retro gry podwórkowe – np. zabawa w klasy oraz „Dawne czasy: warsztaty z kreatywności”. Chłopcy chętnie uczestniczyli w turnieju gry w badmintona oraz tenisa stołowego. Entuzjaści piłki nożnej rozegrali mecz, gdyż uważają, że dzień bez piłki nożnej, jest dniem straconym! Dziewczynki grały w gry planszowe, których u nas jest bez liku, również uczestniczyły w zajęciach ruchowych, skakały na skakance i grały w ringo.
Zajęcia taneczne w hali sportowej
Otóż okazuje się, że taniec, to jedna z ulubionych form rozrywki naszych półkolonistów! Wszyscy bardzo chętnie poznawali kroki nowych układów tanecznych. Nie napiszemy nic więcej, bo to tajemnica i niespodzianka. Spodziewamy się spektakularnego sukcesu tanecznego w najbliższych dniach. Być może nawet narodzą się wśród nas światowe gwiazdy oraz niezwykłe talenty taneczne…? Może ktoś zechce wziąć udział w „ Tańcu z gwiazdami”? Kto wie…..?
W przerwie pomiędzy tańcami zjedliśmy drugie śniadanie – bułkę z szynką i banana.
Pozdrawiamy serdecznie naszych wychowawców i wolontariuszy :)